Film będzie m.in. poruszał ważne problemy ekologiczne, będzie ironiczną współczesną bajką, w której jak w krzywym zwierciadle odbijają się niedawne wydarzenia i stałe zagrożenia tego świata: katastrofa platformy wiertniczej BP (BPAmoco, wcześniej British Petroleum) w Zatoce Meksykańskiej, tsunami i awaria elektrowni atomowej w Fukushimie itp., itd.
„Jestem małą, żółtą, plastikową kaczuszką. Właśnie wydała mnie na świat, razem z tysiącami moich sióstr, identycznych jak ja, wielka maszyna. Chociaż ja jestem właściwie trochę inna, mam małą okrągłą białą plamkę na piersi. Trudno ją może w pierwszej chwili zauważyć i dlatego przechodzę kontrolę techniczną. Nie wszystkim moim siostrzyczkom, co też mają plamki tu i ówdzie, to się udaje. Sprawne ręce wyłapują niektóre z nas na taśmociągu i wrzucają do pojemnika na odpady. Ja jednak mam szczęście i trafiam do pomieszczenia, gdzie nas pakują w plastikowe, przezroczyste kubiki, które z kolei wkładane są do wielkich pudeł i ładowane na ciężarówki”.
Po wielu latach tę oto kaczuszkę odnajdujemy w czystych wodach Bydgoszczy.
Myśląc o naszym projekcie, zastanawialiśmy się nad pytaniami czy obszarami problemowymi, do których nasz film może skłaniać widzów.
Czy można skonfrontować wielowymiarową opowieść o współczesnych globalnych zagrożeniach z lokalnymi problemami dotyczącymi ochrony środowiska? Czy nasz stosunek do najbliższego otoczenia ma wpływ na światowe problemy ekologiczne? Czy opowieść filmowa o małej bydgoskiej kaczuszce może zmienić oblicze tego świata?
Czy to brzmi realnie?
Realizacja filmu finansowana jest ze środków Miasta Bydgoszczy.