Jak chcę Grzymałę-Siedleckiego (i rocznicę jego urodzin – przypada 29 stycznia) wykorzystać? Skromnie. Chciałem przytoczyć kilka zdań z wywiadu Grzymały z roku 1933 (natknąłem się na nie przypadkiem w szkicu wspomnieniowym Mariana Turwida), a zdania traktują o Bydgoszczy i są odpowiedzią na pytanie o wrażenie, jakie wywarło na nim miasto: „Była bardzo gromka. Zrzuciła z siebie ciasny i brzydki uniform obyczaju pruskiego. W powietrzu czuło się wyraźnie radość z powrotu do Polski. Życie szumiało. Co prawda czasem było tego i nadmiar”.
Tego chciałbym życzyć Bydgoszczy i bydgoszczanom na nowy rok. Żeby życie szumiało, żeby czuć było radość, żeby życia i wrażeń był nadmiar!
PS Przy okazji, wspomnijmy Grzymałę-Siedleckiego, którego rocznica urodzin przypada 29 stycznia. Urodzin, ale i śmierci. Urodzony 29 stycznia 1876 roku zmarł w roku 1967 tego samego dnia tego samego miesiąca. Zdumiewająca symetria.